
Co to znaczy fancy?
Słyszałeś o fancy ubraniach? A może byłeś na kawie w jakiejś fancy kafejce? Ktoś polecił Ci to obejrzenia ciekawy serial ze strasznie fancy aktorem?
Spis treści
Słowo „fancy” opanowało młodzieżowy slang. W sumie to nic dziwnego, gdyż każde pokolenia ma swoje słowa-wytrychy, których używa w specjalny sposób i których nie do końca rozumie inne pokolenie (szczególnie starsze). Kiedyś mówiło się, że coś jest gites, teraz za to króluje fancy.
Słownikowe fancy
Wg różnych słowników to słówko (przymiotnik) przetłumaczylibyśmy jako „wyszukany”, „fantazyjny”, „wymyślny”, ale również jako „luksusowy, związany z bogactwem”, a nawet „ekstrawagancki”. Ale gdy stanie się ono czasownikiem oznacza „mieć ochotę”, „pragnąć”, „pożądać” (często w erotycznym odcieniu).
Żeby nie było tak łatwo, to oprócz języka formalnego, fancy występuje także w angielskojęzycznym slangu i oznacza między innymi „pociągać kogoś” albo (jako rzeczownik) „coś drogiego, co przez to się nie podoba” (takie snobistyczne, nadęte).
Uff, trochę przebrnęliśmy przez to słówko, choć zastrzegam, że nie uwzględniliśmy wszystkich możliwych opcji użycia go jako czasownika, przymiotnika czy rzeczownika. Nie jesteśmy oxfordzkim słownikiem. Chodziło o pokazanie tła dla naszego polskiego, slangowego fancy.
Polska fancy-nowomowa
„Ale fancy knajpkę wybrałeś!”.
„Gdzie kupiłeś taką mega fancy kurtkę?”.
„W tych nowych okularach wyglądasz strasznie fancy”.
„Wow, bez firanek to mieszkanie jest bardzo fancy”.
Czujesz już co oznacza to słówko? Jeśli coś jest „atrakcyjne, bajeranckie, czaderskie, cool” to możesz śmiało zastąpić te wszystkie określenia mówiąc po prostu fancy. Z tym słowem jest trochę jak z pojemnikiem – mieści się w nim naprawdę sporo innych przymiotników, które opisują kogoś lub coś. Być może właśnie dlatego jest tak chętnie wykorzystywane w młodzieżowym slangu miejskim.
Czy mówienie fancy jest fancy?
A to ci zagwozdka! Gdy wszystko określamy tym jednym słówkiem, to czy naprawdę jesteśmy tacy „na czasie”, tacy „młodzieżowi”, tacy… „fancy”?
Przenikanie języków obcych do naszego języka nie jest ani niczym nowym, ani niczym dziwnym. Języki żyją, rozwijają się zmieniają, a zapożyczenia były, są i będą. Przecież chyba nikogo nie razi słowo „bestseller” czy „hot-dog”. A prawie każdy nosi w kieszeni „smartfona”.
Czy z fancy jest tak samo? I tak, i nie. Weszło z przytupem do polskiego języka, ale w sumie nie opisuje jednego, konkretnego stanu czy przedmiotu. I w sumie łatwo je zastąpić polskimi słowami. Przywołany hot dog to prawie nazwa własna i dziwnie brzmiałoby zamówienie w barze: „Poproszę jedną bułkę na ciepło z parówką”. A chipsy? Na imprezie nie powiesz przecież, jakie to smaczne są te ziemniaczane … (no właśnie co!? Plasterki??).
Fancy jest OK (znowu zapożyczenie), ale przecież knajpka może być urocza, kurtka szałowa, w nowych okularach możesz wyglądać pięknie/ponętnie/bezbłędnie/świetnie, a mieszkanie bez firanek może być oryginalne/nietuzinkowe/nowoczesne/wspaniałe.
Last Updated on 27 listopada, 2024 by Boomerka
Boomerka
Jestem fancy boomerką, a właściwie boomerką, która chce być fancy, chce być na czasie. Dlatego prowadzę ten fancy-nieboomerski blog.

Poliester na jesień i zimę
Zobacz również

Moja walka ze zrzuceniem wagi
2 lipca, 2023
Rhode Island – najmniejszy ze stanów Stanów
2 maja, 2024