
Pamiętasz te wieczory w Nowym Jorku, gdy Carrie, Miranda, Charlotte i Samantha spotykały się przy swoich ulubionych drinkach? Serial Seks w wielkim mieście nie tylko zdefiniował na nowo styl życia wielkomiejskich singielek, ale też sprawił, że niektóre koktajle stały się prawdziwymi ikonami kultury popularnej. Zobaczmy, jakie drinki królowały w najbardziej stylowych barach Manhattanu!
Spis treści
Cosmopolitan – drink, który podbił świat
Różowy, elegancki i zaskakująco mocny – dokładnie jak sama Carrie Bradshaw. Cosmopolitan stał się nieodłącznym elementem każdego damskiego wieczoru w mieście. Ten idealnie zbalansowany miks wódki, likieru pomarańczowego, soku żurawinowego i limonki do dziś pozostaje synonimem miejskiej elegancji. Zastanawiasz się, jak przyrządzić perfekcyjnego Cosmo? Szczegółowy przepis znajdziesz [LINK do poprzedniego artykułu].
Dirty Martini – wybór prawdziwej koneserki
Samantha Jones wiedziała, czego chce – także jeśli chodzi o drinki. Jej ukochany Dirty Martini to klasyka w najbardziej wyrafinowanym wydaniu. Szczyptę pikanterii dodaje mu odrobina zalewy z oliwek, która sprawia, że drink nabiera charakterystycznego, lekko słonawego posmaku. To propozycja dla tych, którzy lubią mocniejsze trunki i nie boją się eksperymentować z klasyką.
Manhattan dla ambitnej prawniczki
Miranda często sięgała po Manhattana – drink równie wyrazisty jak ona sama. Ta kompozycja whiskey, wermutu i angostury idealnie pasowała do jej bezkompromisowego charakteru. Choć może wydawać się nieco oldschoolowy, Manhattan wciąż pozostaje świetnym wyborem na wieczorne spotkania w eleganckim barze.

Jakie drinki zamawiać, by poczuć klimat serialu?
Chcesz zorganizować wieczór w stylu Sex and the City? Postaw na klasyczne koktajle z nutą nowoczesności. Oprócz wspomnianych hitów, świetnie sprawdzą się też Mojito (ulubieniec Charlotte) czy Flirtini – szampański twist na klasycznego Martini. Pamiętaj jednak, że najważniejsze to dobre towarzystwo i szczere rozmowy – dokładnie tak, jak robiły to bohaterki serialu!
Ciekawostka: czy wiesz, że po emisji serialu popularność Cosmopolitana wzrosła tak bardzo, że niektóre bary w Nowym Jorku musiały zatrudnić dodatkowych barmanów specjalizujących się tylko w tym drinku? To pokazuje, jak wielki wpływ na kulturę koktajlową miał ten kultowy serial!
W czasach Sex and the City drinki były czymś więcej niż tylko napojami – stanowiły element stylu życia i sposób wyrażania osobowości. Może warto wrócić do tej tradycji i następnym razem, zamiast automatycznie zamawiać wino, zainspirować się wyborami serialowych bohaterek?
Boomerka
Jestem fancy boomerką, a właściwie boomerką, która chce być fancy, chce być na czasie. Dlatego prowadzę ten fancy-nieboomerski blog.